DO
GP Miasta Meksyk
24.10 - 26.10
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP USA
-
Verstappen szybko wrócił do wygrywania - kierowcy McLarena pod presją
-
Racing Bulls bez tempa i punktów
-
Williams opuszcza Teksas bez punktów z niedzieli mimo dobrego tempa
-
Alpine po raz kolejny najwolniejsze
-
Verstappen zrównał się w liczbie podiów z Vettelem
-
Ferrari z pierwszym podium od GP Belgii
-
W McLarenie coraz większe powody do niepokoju
-
Hulkenberg zdobył punkty po sześciu wyścigach przerwy
-
Haas po raz czwarty w swojej historii punktował w GP USA
-
Alonso opuszcza Austin z jednym punktem
-
Mercedes bez szału, ale chce powalczyć o wicemistrzostwo

Ostatnia aktywność
03.06.2010 20:24
0
Witajcie. Odnośnie wypowiedzi "kolegów" z team RB, to nie mam wątpliwości że zostali poinstruowani co mają mówić mediom. Obawiam się że na spotkaniu zostało jasno powiedziane kto jest nr1 i raczej nie padło na Webbera. Jestem jednak prawie pewien i żywię wielką nadzieję, że jeśli do końca sezonu obaj panowie zachowają szansę na zwycięstwo w generalce, to Mark nie zawaha się znowu pokazać pazurów. Co do kibiców i komentarzy to często tak jest że jak ktoś ma już swojego ulubieńca to ciężko mu przyznać że to właśnie on jest winowajcą w takim czy innym zdarzeniu. Spotykam się z takim zachowaniem wśród kibiców każdej dyscypliny sportowej z którą mam styczność więc nic dziwnego że w F1 jest tak samo. Kiedyś mnie to strasznie drażniło, teraz już mniej. Chyba przywykłem. Jednak ciągle tak samo działają mi na nerwy kibice którzy co sezon dopingują kogoś innego(w zależności kto jest na topie).
Przejdź do wpisu Kierowcy Red Bulla po spotkaniu z szefami